"Barwy szczęścia" odcinek 1465 - czwartek, 26.05.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Dramatyczne momenty w serialu "Barwy szczęścia"! Śmierć upomni się o Bartka Koszyka, który dopiero co cudem uszedł z życiem z więzienia w Tajlandii, a na własne życzenie ściągnął na siebie niebezpieczeństwo.
Po rozstaniu z Kornelią (Katarzyna Herman) życie straciło dla Bartka wszelki sens. Nic więc dziwnego, że Bartek szukał ucieczki w narkotykach. Nie zważając na to, że igra ze śmiercią chciał choć na chwilę zapomnieć o tym, że stracił ukochaną. Odurzony narkotykami zażył jeszcze dopalacze, które okazały się zabójczym połączeniem. Nieprzytomnego syna znalazł Tolek, który od razu wezwał karetkę pogotowia.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Agnieszka wyrzuci Kasię i Łukasza z ich mieszkania
W 1465 odcinku "Barw szczęścia" Bartek w krytycznym stanie trafi do szpitala. Gdyby nie Tolek lekarze nie mieliby już kogo ratować. Umierający Koszyk będzie walczył o życie, ale lekarze uprzedzą Tolka, że nie wiadomo czy uda mu się wyjść z tego cało.
Patrz: Barwy szczęścia. Klara w ciąży. Nie powie Hubertowi, że będą mieli dziecko
Załamany ojciec Bartka zadzwoni do Walerii, by powiadomić, że Bartek jest bliski śmierci. Kobieta rzuci wszystko i popędzi do syna. Niestety wyniki badań Bartka potwierdzą najgorsze przypuszczenia - mieszanka taniego narkotyku, dopalaczy i alkoholu uszkodziła jego układ nerwowy. A to oznacza, że Bartek może już nigdy nie wrócić do zdrowia. Oczywiście jeśli przeżyje najbliższe godziny.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!