"Barwy szczęścia" odcinek 1385 - poniedziałek, 25.01.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Nie dość, że Malwina z "Barw szczęścia" okradła Waldemara Rybińskiego (Jacek Romanowski), żeby mieć pieniądze na wyjazd do SPA nad morzem, to jeszcze padła ofiarą cwanego oszusta i naciągacza.
Franek wykorzystał fakt, że Malwina choruje na psychozę maniakalno-depresyjną i musi brać leki, żeby objawy choroby się nie nasilały. By mieć na nią kontrolę ukrył jej tabletki i zabrał resztę gotówki, którą wcześniej Malwina ukradła z kancelarii Rybińskiego.
Patrz: Barwy szczęścia. Wypadek na budowie. Jerzy aresztowany
Ale opatrzność czuła nad Malwiną. Jakimś cudem, w fatalnym stanie psychicznym, udało jej się wrócić do domu w Zakrzewiu. W 1385 odcinku "Barw szczęścia" chora Malwina powoli dochodzi do siebie. Dopiero teraz zdaje sobie sprawę jak wielkich trosk dostarczyła swojej rodzinie.
Bez leków zachowywała się tak nieobliczalnie, że zupełnie przestała się kontrolować. A Franek szybko wykorzystał to przeciwko niej - dzięki pieniądzom Malwiny świetnie się bawił w SPA.
Malwina prosi bliskich o wybaczenie i obiecuje, że będzie kontynuować terapię. Marczakowie mają nadzieję, że to już koniec kłopotów. Wszystko zmienia się wraz z wizytą w Zakrzewiu niespodziewanego gościa. W ich domu zjawia się Franek.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Łukasz wyjedzie do Katowic! Zostawi Kasię i ich syna Ksawcia?
Nowy znajomy Malwiny ujawnia szokujące szczegóły ich ucieczki nad morze. Sugeruje Przemkowi, że miał romans z jego żoną i domaga się zwrotu 10 tys. zł, które Malwina rzekomo mu ukradła. Marczakowie są w szoku - wiedzą, że ich córka przez swoją chorobę psychiczną byłaby do tego zdolna. Nie wiedzą już komu wierzyć.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!