Barwy szczęścia. Waleria zaginęła przez długi syna. To Marcin, kolega Bartka, porwał Walerię?

2015-05-13 9:50

Gdzie jest Waleria (Ewa Ziętek) z serialu "Barwy szczęścia"? Sprawa zaginięcia Walerii zaacza coraz szersze kręgi. W 1290 odcinku "Barw szczęścia" policja pojderzewa, ze Waleria zniknęła przez Hazardowe długi swojego syna Bartka (Bartosz Gelner). Do Fitness Klubu Kasi Górki (Katarzyna Glinka) wpadają dwa policjanci, by aresztować podejrzanego Marcina (Rafał Majewski). Czy kolega Bartka, który pracuje jako intruktor fitnessu ma coś wspólnego ze zniknięciem Walerii?

"Barwy szczęścia" odcinek 1290 - środa, 13.05.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Co się stało z Walerią Koszyk z "Barw szczęścia"? Czy zaginięcie Walerii ma związek z przeszłością Bartka i jego przygodą z hazardem, która skończyła się gigantycznymi długami? W 1290 odcinku "Barw szczęścia" śledztwo w sprawie zniknęcia Walerii przybiera nieoczekiwany obrót, bo pojawia się nowy ślad.

Patrz: Barwy szczęścia. Waleria żyje i nie została porwana! Czy Waleria się odnajdzie?

Policjanci prowadzący śledztwo w sprawie zaginięcia Walerii wypytują Stefana Górkę (Krzysztof Kiersznowski) o problemy Bartka z hazardem. Podejrzewają, że Waleria nie wróciła do domu, bo grożono jej w związku z hazardowymi  długami syna.

Wkrótce policja zjawia się w Fitness Klubie, by aresztować podejrzanego... Okazuje się, że na celowniku śledczych znalazł się Marcin, były współlokator Bartka, instruktor fitnessu, który wpadł w sidła hazardu wciągnął w niego także syna Walerii.

Przeczytaj: Barwy szczęścia. Liliana w ciąży. Kto jest ojcem dziecka Liliany?

Przerażony aresztowanie Marcin próbuje wyjaśnić funkcjonariuszom, że nie wie gdzie jest Waleria, co się z nią stało i jednocześnie zapewnia, że nie miał nic wspólnego z jej zniknięciem. W 1291 odcinku "Barw szczęścia" policja przesłuchuje Marcina.

Po jego aresztowaniu w Fitness Klubie wszyscy uważają go za winnego. Tylko Bartek próbuje bronić kolegę, nie wierząc, że może stać on za zniknięciem Walerii. Dobrze zna Marcina i jest prawie pewny, że były współlokator na pewno nie jest zamieszany w sprawę.

Bardzo szybko okazuje się, że ten trop policji równiez okazał się chybiony. Komisarz tłumaczy Stefanowi  i Bartkowi, że nie ma żadnych dowodów obciążających Marcina. Wzburzony Górka zarzuca policjantom nieudolność.

A Bartek, który powoli traci nadzieję, że Waleria się odnajdzie, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Późnym wieczorem czeka na Marcina pod jego domem i rzuca się na niego z pięściami. Kolega Bartka po raz kolejny zapewnia, że nic nie wie o zniknięciu Walerii.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze