Anna German. Reżyser Waldemar Krzystek: Nikt nie chciał serialu o Annie German

Serial o Annie German okazał się największym telewizyjnym hitem Jedynki wiosną 2013. Wszystkie odcinki serialu o Annie German oglądało średnio 6,3 mln widzów. Wysokie wyniki oglądalności serialu spowodowały, że konkurencja nie miała żadnych szans.

- Była wtedy moda na negatywnych bohaterów i mam nadzieję, że już mija. A ten scenariusz, to zwykła laurka. Tymczasem okazało się, że w świecie, gdzie zagrożone są wartości i następuje erozja moralności, ludzie chcą oglądać filmy o krystalicznej Annie German - powiedział Waldemar Krzystek.

>>> Anna German miała trzy nowotwory. Chorowała też na białaczkę

- Ona nie zmarnowała swojego talentu. Wiedziała, że to dar od Boga i musi go dobrze wykorzystać. Tak duże zainteresowanie widzów wynika z tego, że była osobą prawdziwą. Nie wstydziła się swoich poglądów. Walczyła o nie. Mimo przeciwności losu nie poddawała się. Podnosiła się i robiła swoje.

>>> Anna German - więcej o serialu

Dlaczego serial Anna German odniósł sukces?

- Myślę, że widzowie czują się pokrzepieni jej życiem. Odkrywają, że nie wolno tak łatwo godzić się na bylejakość i usprawiedliwiać swoje słabości. W życiu spotkało ją tak wiele cierpienia. W serialu poznajemy te fakty. Przejmujące i niewydumane. Dlatego widz chce je oglądać. Może nie zmienimy ludzi na lepsze, ale zwróciliśmy uwagę na wzorową postawę życiową - dodał Krzystek.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu Anna German? Polub nas na Facebooku!